Zanim zaczniesz w panice szukać go w samochodzie, podpowiadamy – to część układu klimatyzacji. W Polsce, gdzie trzy na cztery samochody są wyposażone w klimatyzację, kierowcy nauczyli się już regularnie odwiedzać warsztaty w celu dokonania jej przeglądu. Jednak potrzeba wymiany filtra-osuszacza umyka i kierowcom, i mechanikom.
- Stanowi rodzaj zbiornika na czynnik chłodniczy – utrzymując rezerwę płynu, zapewnia jego niezakłócony dopływ do parownika.
- Odpowiada za odwadnianie czynnika chłodniczego – wilgoć, która przedostaje się do układu, chociażby podczas montażu sprężarki czy jakiejkolwiek innej mechanicznej ingerencji w system, ma negatywny wpływ na funkcjonowanie klimatyzacji. Dzieje się tak, ponieważ podczas procesu rozprężania czynnika w zaworze rozprężnym, ewentualne cząsteczki wody wydzielają się w postaci kryształków lodu mogących osadzać się wokół iglicy zaworu i blokować przepływ czynnika. Sytuacja taka prowadzi również do zaburzeń w pracy samego parownika. Dodatkowo obecność wody w układzie powoduje korozję wszelkich metalowych elementów układu, co skutkuje dalszym zanieczyszczeniem czynnika i zatkaniem filtra-osuszacza.
- Zapewnia filtrację cząstek stałych – obecne wewnątrz osuszacza specjalne warstwy filtrujące mają za zadanie zatrzymać wszelkie opiłki, osad, brud i inne zanieczyszczenia, mogące przeniknąć do układu podczas montażu. Brak filtracji prowadziłby do zablokowania zaworu rozprężnego i trwałych uszkodzeń kolejnych podzespołów w obiegu czynnika.
- Pozwala kontrolować poziom czynnika w układzie – ta funkcja dotyczy jedynie niektórych modeli osuszaczy, wyposażonych w wziernik do kontroli stanu napełnienia układu klimatyzacji.
„Dbając o układ klimatyzacji i chcąc uniknąć kosztownych napraw należy stosować jedynie fabrycznie nowe i odpowiednio zabezpieczone przed wilgocią osuszacze. Należy tu zwrócić uwagę, że każdy nowy osuszacz, bez względu na rodzaj i kształt, zabezpieczony jest przed dostępem powietrza w sposób hermetyczny. Odwadniacze aluminiowe posiadają plastikowe bądź gumowe korki/zatyczki, natomiast osuszacze w postaci woreczków czy też plastikowych wkładów, opakowane są w szczelne foliowe torebki. Tak restrykcyjne warunki przechowywania i transportu, są jak najbardziej uzasadnione, bowiem każdy otwarty i pozostawiony na wolnym dostępie powietrza osuszacz staje się całkowicie bezużyteczny po około 30 minutach” – tłumaczy Łukasz Dziemianowicz z Valeo. Należy wystrzegać się oferowanych masowo w Internecie lub przez mniej świadomych problemu mechaników filtrów używanych – montaż takiego elementu to poważny błąd! Z racji swego wcześniejszego rozhermetyzowania lub co gorsza wcześniejszego montażu w innym pojeździe, absolutnie nie spełniają one swych funkcji, a ich stosowanie może prowadzić do istotnego skrócenia żywotności sprężarki, a nawet jej całkowitego zniszczenia.